"Ale o co chodzi" - pewnie zapytacie. Chodzi o "Ekipę" Friza, popularnego YouTubera i jej najnowszy produkt stworzony we współpracy z firmą Koral. Ekipa, jako prawdopodobnie najpopularniejszy kanał na polskim YouTube, co jakiś czas bije rekordy wyświetleń na tej platformie. Ich odbiorcami są głównie ludzie młodzi, mocno obecni w mediach społecznościowych. Z kolei mocno limitowane lody Ekipy stają się gratką dla wszystkich fanów i kolekcjonerów gadżetów związanych z kanałem.
"Boom" na produkt jest tak wielki, że zwykłe papierki po lodach wylądowały na aukcjach internetowych. Ich wartość od razu poszybowała w górę - nawet do ponad 200 tys. zł.
Czy opakowania w rzeczywistości mają jakąś wartość? Nie - tym bardziej, że firma Koral poinformowała o zwiększeniu produkcji. Możemy się spodziewać, że niebawem będą one normalnie dostępne w sklepach stacjonarnych - aktualnie trzeba na nie "polować". Poza tym - istnieje duże prawdopodobieństwo, że tak wysoka cena to po prostu zwykły żart... a może ktoś próbuje dodatkowo nakręcić szum wokół produktu. Cóż, w erze social media takie metody są bez wątpienia szczególnie skuteczne.
Warto wspomnieć, że popularność tematu z godziny na godzinę rośnie. Tylko na samym TikToku materiały oznaczone hasztagiem #lodyekipy przekroczyły już 115 milionów wyświetleń.
Istotne w całym wybuchu popularności zwykłych opakowań po lodach "Ekipy" jest to, że aukcje pojawiają się w ramach Allegro Lokalnie. Oznacza to brak prowizji od sprzedaży, a w przypadku wygrania licytacji przez użytkownika - brak jakiegokolwiek zobowiązania do zapłaty. Biorąc pod uwagę, że niektóre aukcje z absurdalnymi kwotami (pokroju 700 tys. zł za trzy lody i dwa papierki czy też 70 tys. zł za pojedyncze opakowanie) faktycznie zostały już "domknięte", to bardzo prawdopodobne staje się to, że ceny windowane są przez internetowych trolli - ostatecznie i tak nikt nigdy nie zgłosi się po zalicytowany produkt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz